Mój Koleś
(z piankoliny )
Kolesia zrobiłam na zajęcia kreatywne z dzieciakami, Koleś miał też piłkę do koszykówki ale Titi ją gdzieś zapodziała może kiedyś ją gdzieś znajdę o ile Karol jej nie zjadł :)
( bo dzieci raz ją a raz nie ją - tak mi się przypomniała wypowiedz pewnej Pani)
Krówka Bigbitówa
( z gliny, pomalowana farbą akrylową, długopisem i lakierem, schła prawie tydzień a w międzyczasie straciła ogon i serce ale udało się ją uratować )
Smok Analog
(z piankoliny jedyny ze zwierzaków, któremu zostały oczy i wszystkie nogi bo reszta została rozparcelowana przez Titi )
Pudełeczko na skarby Tituni.